Postrzeganie świata
Dwa bardzo podstawowe zagadnienia nie zostały ustalone przez naukę. Jedno z nich to widzenie kształtu. Stopniowe powiększenie obrazu każdego ciała daje inne formy, niż wyjściowa, a dojście po poziomu kwantowego w ogóle nie pokazuje „zawartości” obserwowanego obiektu materialnego. Drugą kwestią jest zrozumienie, jak działa czas i czym w istocie jest. Namysł i rozważania metafizyczne wyjaśniają, że oba te zagadnienia są ściśle ze sobą związane. Czas nadaje parametry przestrzeni. Wyświetlająca się materia pokazuje przestrzeń.
My, ludzie, postrzegamy świat – to pewne. Ale czy odbiór poprzez zmysły to doświadczanie czegoś zewnętrznego w stosunku do nas, istot obdarzonych świadomością? Twierdzę, że nie; jest to doświadczenie wewnętrzne. Świadomość w środowisku budującym świat materialny postrzega ten świat jako świat materii, uważany za rzeczywistość. „Zanikanie” materii w powiększeniach optycznych udowadnia jednak, że świat buduje informacja rozpoznawana za pomocą zmysłów, a więc materia widziana tworzy obraz o pewnej rozdzielczości. Z kolei czas: jest to podstawowy parametr w fizyce, oznacza zmianę. Fizycy zauważyli, że czas nie jest zewnętrznym zegarem i – o ile na poziomie ogólnym, kosmicznym, jest stały, jednostajny – na poziomie kwantowym jest zmienny (są układy z różnie biegnącym czasem). Ale jaka jest istota czasu? Fizyka nie daje takiej odpowiedzi.
Rozważania metafizyczne nad czasem i światem prowadzę od ponad 10 lat. W miarę postępu prac zmieniłam lub zmodyfikowałam wiele ustaleń. Ale baza jest stała: świat buduje świadomość. Co oznacza, że nie da się go zredukować do mechanizmu; jest zależny od woli, uczuć i wyborów ludzkich. I więcej: nie istnieje poza postrzeganiem przez istoty rozumne, ma zatem tyle lat, ile ma historia jego świadomych użytkowników. Czas to podstawowy parametr metafizyczny. Jest miechem, pulsowaniem energii, umożliwiającym spostrzeganie świata materii. Wydech (skupienie energii) i wdech (rozproszenie energii) w pojedynczym cyklu tworzą podstawową jednostkę czasu – chwilę. Pulsowanie energii realizowane jest przez zespół kwantów czasu – bindi gerandi (z sanskrytu i języka islandzkiego: punkty, które działają). Bindi gerandi oscylują w superpozycji 0x – 5x (4x z podziałem jednej cząstki na dwie). Zakres oscylacji kwantów czasu mieści się pomiędzy oporem (znieruchomienie) a progiem (maksymalna oscylacja); są to liczby charakterystyczne dla danego etapu ewolucji czasu. Obecnie, w erze lewoskrętnej swastyki, opór to 1121, a próg – 7788. Oparcie oscylacji jest liczbą opisującą oscylację 1x-2x; w naszych czasach jego miano wynosi 3100. Oparcie oscylacji jest podstawą energetyczną do utworzenia dwuwymiarowego, ostrego obrazu. Jednostkę postrzegania – spostrzeżenie – buduje więcej, niż jedna chwila. Spostrzeżenie składa się z ciągu chwil, chwil o różnym stopniu skupienia lub rozproszenia energii. Jeżeli dominuje rozproszenie, to spostrzeżenie – do wytworzenia ostrego obrazu – wymaga większej liczby chwil. I odwrotnie, przy przewadze energii skupiającej, spostrzeżenie ma mniej chwil, jest krótsze. Zakres długości spostrzeżenia – liczby jak w oscylacji czasu: 1121-7788 chwil. Energia skupiająca i rozpraszająca czasu odzwierciedla wolę, uczucia i działania ludzi – postawa człowieka decyduje o zmienności czasu na poziomie kwantowym. Spostrzeżenie, czyli zmiennej długości ciąg chwil, nałożone na otwarte środowisko informacyjne (co w sumie daje energię informacji), tworzy jednostkową matrycę przestrzeni – zebrany obraz światła. Do tematu tworzenia czasu i przestrzeni jeszcze wrócę.
Zabawiłam się w przeliczenie, ile spostrzeżeń mieści się w sekundzie, uważanej za jednostkę czasu, a będącej w istocie jednostką obserwacji zmiany. Podstawą przeliczenia jest wzorzec prędkości światła: 299 792 458 m/s. Światło, które pojawia się w każdym spostrzeżeniu (jak w pojedynczej, nieruchomej scenie), obserwowane w ciągu spostrzeżeń sprawia wrażenie biegnącego, z prędkością największą możliwą na świecie. Przyjęłam, że granica wyrazistości linii to 0,1 mm. Czyli w sekundzie zawiera się 2 997 924 580 000 spostrzeżeń, około 3 bilionów spostrzeżeń – mniej więcej;)
Świat potrafi kompensować działania ludzkie o energii nazbyt skupiającej lub rozpraszającej. O tym jeszcze napiszę.