Niech świat istnieje!
Ciąg dalszy rozważań na temat procesów składających się na chwilę, podstawową jednostkę czasu.
Czas biegnie w chwili tylko wtedy, gdy „dzieje się”. Uczestnicy – dusze, które wiążą się z cząstką czasu (kwantem czasu), tworzą mikrokawałek historii ludzkości. Inni, nie wiążący się z czasem, są obserwatorami; ugruntowują doświadczenia, nabierają niezbędnego dystansu. Jest to proces tworzący pojedynczy kadr, klatkę filmu-życia w świecie materii. Dusze rozumne mają w nim do dyspozycji otwarte środowisko oraz zjawiska występujące w chwili w sposób efemeryczny (tj. tylko w niektórych procesach chwili), czyli wszystko to, co postrzegane jest jako świat materialny, podtrzymujący życie. Ruch w filmie wymaga jednak wyświetlania kolejnej i kolejnej klatki, więc taśma musi się przesuwać. Tak samo jest ze światem – musi się przesunąć, by w kolejnej chwili mogło „się dziać”, by wyświetlała się następna klatka. Metafora świata-filmu oczywiście nie tłumaczy mechanizmu czasu, szczególnie jego procesów zwiniętych, tj. poza biegiem czasu. Ale podpowiada kierunek poszukiwań.
Przesunięcie świata wymaga uprzedniego zamknięcia środowiska, w jednym z procesów zwiniętych, następującym po biegu czasu w danej chwili. Następnie – po ruchu świata – otwarcia, by zaistniała kolejna chwila; to również jest procesem zwiniętym. Z tego wynika, że stabilny świat nie istnieje. Jego uwarunkowania tworzą się w każdej chwili na nowo. Aby tak się stało, istoty rozumne muszą świata chcieć. Impuls do otwarcia środowiska dają niektóre dusze, tworząc energię otwierającą – oparcie oscylacji czasu stojącego. Są to ci, którzy kochają i kochają się kochając. Kobiety i mężczyźni. O ile miłość i związany z nią seks homoseksualny jest akceptowany w świecie ducha, nie ma on zdolności inicjowania otwarcia środowiska. Jak wygląda seks, tworzący oparcie oscylacji czasu stojącego, dobrze opisał Wojtek Belon w swojej piosence „Erotyk prosty”. Znam ją w wykonaniu Stefana Brzozowskiego i pozostałych członków zespołu „Czerwony Tulipan”.
Oparcie oscylacji inicjuje wytyczenie drogi przez czas, czyli otwarcie środowiska i wyodrębnienie w nim kierunku, w którym pobiegnie czas. W świecie materii jest to tzw. „środowisko działające” (jedno z kilku), część całości środowiska, które pokazuje się jako pole magnetyczne. Wygląda na to, że właśnie pole magnetyczne jest najważniejszym zjawiskiem, które powinno podlegać ochronie przyrody..