Drogi i szlaki
Rzeka się w niebie odbija
czy niebo rzekę wymija
tocząc kuliste chmury na drugi brzeg?
Krzysztof Kamil Baczyński „Ballada o rzece”, 08.1941
Dwa systemy rozprowadzania energii informacji warunkują istnienie świata materii (świata w czasie), podtrzymywanie w nim życia, nadawanie życiu jakości i rozwój dusz istot rozumnych. Są to energie informacji prawej i lewej ręki (jak zdefiniowałam we wpisie z 25.12.2017), systemy wielokrotnie ze sobą powiązane i przeplatające się. Energia informacji prawej ręki jest podtrzymywaniem życia w materii; tym, co przyrodnicy zwą „naturą” a metafizyk – życiem w zakresie konieczności. Lewa ręka tworzy system energetyczno-informacyjny zapewniający żywienie (zdrowie) ciała materialnego istoty rozumnej i – przede wszystkim – wzrost i rozwój duszy (jej wolność), to, o czym pisał Wojciech Młynarski w piosence „Ogrzej mnie”, charyzmatycznie śpiewanej przez Michała Bajora. Lewa ręka może być też źródłem energii prawdziwie „zielonej”, ogólnie dostępnej i nie wyczerpywalnej. Co istotne – choć na marginesie – uzyskanie takiej energii musi rozpocząć się w strefie konieczności, w energii prawej ręki (o tym napiszę później, sprawę badam).
„Drogi i szlaki” mówią o rzekach – części „natury”, elemencie środowiska, który pokazuje niemal kompletnie (jak dziś sądzę..) charakter energii informacji prawej ręki. „Drogi”, bo energia informacji przemieszcza się wzdłuż czasu, wraz z jego przemijaniem (pionowo w czasie). O sposobie tego przemieszczania się jeszcze kiedyś napiszę; na pewno nie jest to zjawisko liniowe. „Szlaki”, bo w każdym momencie czasu coś się dzieje w naturze: tworzą się kształty, rozpraszają się kształty, materia młoda staje się stara, itd. (nazywam to ruchem energii informacji w poprzek czasu, poziomo w czasie). Drogi i szlaki są wzajemnie ze sobą powiązane.
To, co widać na powierzchni ziemi – rzeka płynąca – realizuje cykl obiegu energii informacji zwany cyklem wiatru: naprzemienny przepływ laminarny i burzliwy. Ruch laminarny prowadzi w stronę oporu (por. poprzedni wpis „Krańce życia w materii”), tworząc kształt-barierę. Przepływ burzliwy idzie w stronę progu, rozpraszając kształt, niwelując opór. Jest to ruch poziomo w czasie, w zakresie energii prawej ręki. To, czego nie widać – przynajmniej na pierwszy rzut oka – stanowi cykl wody, obieg energii informacji rozpoczynający się wraz z infiltracją wody do gruntu. Później następuje przemiana informacji w strefie hyporeicznej, woda staje się wodą gruntową i drenuje do wód powierzchniowych. Tak wyrażony, kompletny cykl wody, jest niezbędny dla dobrego „przemieszczania się” materii wraz z czasem, do ruchu pionowego w czasie.
Ale drogi nie zawsze prowadzą dalej. Woda infiltrująca może napotkać barierę, którą można opisać jako specyficzną energię informacji. W związku z tym informacja, niesiona przez wodę, nie ulega przekształceniu wskutek braku strefy hyporeicznej. Do wód powierzchniowych drenuje woda powierzchniowa. Ten cykl obiegu informacji nazywa się zaburzonym cyklem wody (spadkiem wody) i prowadzi do sterylizacji krajobrazu, zamierania życia. Krajobrazy takie często podlegają ochronie przyrody, jako „cenne”, „unikalne”, a ich ograniczanie życia jest podtrzymywane przez „działania ochronne”. Przykład stanowią torfowiska źródliskowe w Drawieńskim Parku Narodowym, choć sterylizacja tego obszaru związana jest także z czymś więcej. Nie jest to jednak przedmiot dzisiejszych rozważań.
Ogólnie rzecz biorąc, zaburzony cykl wody, któremu podlega dana materia, charakteryzuje się nieobecnością związanej ze środowiskiem energii informacji, warunkującej sprawny ruch danej materii (czyli informacji) w czasie. Sprawny – czyli nie za szybki i nie ślamazarny. Nie będę na razie rozwijać tego tematu; jest on aktualnie na warsztacie metafizyka. Podzielę się jednak spostrzeżeniem, powstałym wskutek pewnego zbiegu okoliczności – rozważań nad chorobą Parkinsona. Mianowicie, nieobecność pewnych niezbędnych do dobrego życia informacji wiąże się z sektorowaniem pola magnetycznego – zawężeniem lub (niekiedy) lekkim poszerzeniem jego zakresu dla danego elementu natury, człowieka, itd. w stosunku do możliwości środowiska optymalnego. Powszechnie występuje w Drawieńskim PN zaburzony cykl wody; symptomatyczne są tu także zaburzenia pola magnetycznego. Wracając do kwestii zdrowia człowieka, wydaje się, że istnieje grupa chorób związanych z sektorowaniem pola magnetycznego, które dotyczy danej osoby. Tak, jak są choroby progowe i oporowe (por. wpis „Krańce życia w materii”). Dla cierpiących na chorobę Parkinsona byłaby to dobra wiadomość. Za pomocą odpowiednio dobranego magnesu stałego, stosowanego przez kilka godzin w ciągu doby, można by suplementować brakującą informację i likwidować objawy choroby. Wstępne rozpoznanie pokazuje, że można taki magnes kupić. ?!?