Szary próg życia c.d.
Szary próg życia to przekraczalna granica. Znieruchomienie ciała, odejście duszy – śmierć – nie jest tu jedynym wyjściem. „Rozpuszczenie” granicy w progu oscylacji czasu stojącego przez istotę żywą powoduje wnikanie materii martwej (o kolorze radiestezyjnym białym) w obręb czasu oscylującego, podtrzymującego życie w materii. W pasie przygranicznym od strony ciała żyjącego tworzy się „grzebień” białej materii, która w tym zakresie poziomu energii może się rozmnażać, jak materia żywa. To nowotwór. Prawdziwy rak, w odróżnieniu od materii „na próbę”, materii na granicy znieruchomienia, która może tworzyć się przy oporze oscylacji czasu stojącego w organizmie żywym. Ta materia w medycynie też nazywana jest rakiem, choć – z punktu widzenia metafizyki – jest ciągle materią żywą i bardzo ciepłą. Rak jest skrajnie zimny, taka jest informacja w kolorze białym. Materia biała rozmnażająca się nadal nie łączy informacji – rak nie podlega kontroli organizmu żywego, zatem rozmnaża się „preferencyjnie”, nic go nie ogranicza. Organizm jednak potrafi sam radzić sobie z nowotworem. Rozpraszaniem białej informacji zajmują się – na planie fizycznym – nerki. Raka po prostu można wysikać; tak dzieje się z pojawiającymi się w ciele komórkami nowotworowymi na co dzień. Mocz jest sterylny, biały radiestezyjnie. Nerki zatem muszą być sprawne, ciepłe; przerabiają przecież najzimniejszą informację!
Co może być przyczyną wspomnianego na wstępie „rozpuszczania” granicy w progu oscylacji czasu stojącego? Życie sterylnie, uszkodzenie ciała przez sterylne, zimne energetycznie jedzenie w zimnym energetycznie środowisku lub przez inne substancje, jedzenie GMO, istotny zawód w życiu, np. odrzucenie miłości, niechęć do życia w materii, karma (los do odrobienia), itd.
A jak się ma przyjęte w medycynie leczenie raka do ustaleń metafizycznych? Hm.. Chemio- i radioterapia mają poziom energii powyżej progu oscylacji czasu stojącego, pokazuje on informację: „podleganie śmierci”, taką, jak ma sam rak. Dodatkowo, uszkadzają ciało, w tym – niezbędne do pozbycia się prawdziwego raka nerki. Kuracje te być może są w stanie ograniczyć materię „na próbę” (ciepłego „raka”), wydaje się jednak, że podtrzymują zimny nowotwór. Leczenie poprzez blokowanie powstawania nowych naczyń krwionośnych, czyli hamowanie zasilania tkanki rakowej, jest neutralne metafizycznie.